„Wyleczyłam” mojego partnera z „syndromu nieszczęśliwego męża” – 4 ostrzegawcze sygnały i jak zapobiec, aby zniszczył twoje małżeństwo

Drażliwy, zmienny w nastroju, mało energiczny, wycofany emocjonalnie, porywczy, cichy, zestresowany, zły…
Jeśli któraś z tych etykietek odnosi się do mężczyzny w twoim życiu, może on cierpieć na „syndrom nieszczęśliwego męża”.
Bertie Stringer mówi, że jej 47-letni mąż Sheldon zaczął cierpieć na tę chorobę w 2018 roku, wkrótce po ukończeniu 40. roku życia.
„Przeszedł drogę od króliczka Duracell pod względem energii do zrzędliwego, zdemotywowanego i po prostu nieswojego człowieka” – opowiada w wywiadzie dla Sun Health.
„Odzwierciedlało moje objawy okołomenopauzalne, ale bez etykiety”.
Na szczęście dzięki zmianie diety i stylu życia para nie zdecydowała się na rozstanie i teraz są szczęśliwsi niż kiedykolwiek.
Ale nie każdy ma tyle szczęścia. Bertie i Sheldon z Hertfordshire chcą, aby inne pary były świadome oznak - i potencjalnych rozwiązań - zanim będzie za późno.
Mimo że środowisko medyczne i psychologiczne oficjalnie tego nie uznaje, syndrom nieszczęśliwego męża jest zjawiskiem powszechnie znanym kobietom w całym kraju.
Georgina Sturmer, terapeutka par i związków , twierdzi, że to bardzo realne zjawisko.
W rozmowie z Sun Health mówi: „Koncepcja «syndromu nieszczęśliwego męża» to pojęcie lub etykieta, którą możemy przypisać mężczyźnie, zwykle w średnim lub starszym wieku, który doświadcza pogorszenia nastroju.
„Mogą u nich występować coraz większe oznaki stresu, złości lub niepokoju, a zmiana ich nastroju jest powiązana z ich relacją, stąd użycie słowa „mąż”.”
Choć nie jest to nowe zjawisko, badania sugerują, że spadek poziomu testosteronu w średnim i późniejszym wieku może odpowiadać za niektóre objawy.
Objawy, które czasami nazywane są „ męską menopauzą ” lub „ manopauzą ”, to spadek poziomu testosteronu – w medycynie znany jako andropauza . Mogą być one bardzo poważne.
Może powodować zmiany w rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, prowadzące m.in. do powstawania otyłości brzusznej , bezsenności , utraty masy mięśniowej i krótkotrwałej utraty pamięci.
Lekarz rodzinny, dr Helen Wall z The Oaks Family Practice w Bolton , twierdzi jednak, że określenie „męska menopauza” może być naprawdę nieprzydatne.
„NHS zaleca, aby zdawać sobie sprawę, że niektórzy mężczyźni w wieku od 40 do 50 lat mają obniżony nastrój, tracą popęd seksualny, cierpią na zaburzenia erekcji i mają poważniejsze objawy natury emocjonalnej i fizycznej, ale na ogół nie rozpoznajemy tego jako męskiej menopauzy” – mówi.
„W rzeczywistości uważamy, że to określenie nie jest zbyt pomocne, ponieważ mężczyźni tracą testosteron w tempie około jednego procenta rocznie w wieku około 30-40 lat i samo w sobie nie powoduje to żadnych problemów.
„Z wiekiem pojawiają się jednak również czynniki stresogenne, zarówno fizyczne, jak i emocjonalne.
„Wraz z wiekiem wzrasta ryzyko chorób układu krążenia, pojawia się u nas coraz więcej nadwagi i jesteśmy bardziej zestresowani, ponieważ życie staje się coraz trudniejsze.
„Mężczyźni powinni zdawać sobie z tego sprawę i prawdopodobnie więcej o tym mówić”.
Chociaż brytyjska służba zdrowia (NHS) tego nie uznaje, nie ma wątpliwości, że konsekwencje tego okresu w życiu mężczyzn mogą być drastyczne.

BERTIE Stringer mówi, że jej 47-letni mąż Sheldon cierpiał w 2018 r. na syndrom nieszczęśliwego męża, zanim zaczął przyjmować suplementy, które wszystko zmieniły.
„Sheldon właśnie skończył 40 lat” – mówi 50-letni Bertie, dyrektor generalny DNA Hormonal Health z Hertfordshire.
„Przeszedł drogę od króliczka Duracell, który był trenerem fitness na siłowni, jeśli chodzi o energię, do człowieka zrzędliwego, zdemotywowanego i po prostu nie będącego sobą.
„Odzwierciedlało moje objawy okołomenopauzalne, ale bez nazwy.
„Oboje wiedzieliśmy, że nie jest w depresji, ale jego lekarz źle zrozumiał objawy i przepisał mu lek przeciwdepresyjny – fluoksetynę, sprzedawaną pod marką Prozac.
„Jako dietetyk pracujący w klinice pełnej mężczyzn w podobnym wieku, przechodzących przez to samo, wiedziałem, że przyczyną jest hormonoterapia. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że u jednego na czterech mężczyzn po 40. roku życia występuje niski poziom testosteronu.
„Kiedy już wiedzieliśmy, co się dzieje, zaczął przyjmować suplementy, co przyniosło ogromną różnicę”.
Przyjmował preparat Silverback , który zawiera witaminy z grupy B, C i D, a także cynk, magnez, kreatynę, kwas d-asparaginowy, ekstrakt z korzenia pokrzywy, ashwagandhę, buzdyganek naziemny, ekstrakt z kwiatów szafranu, bor i piperynę.
Istnieją dowody sugerujące, że substancje takie jak kwas d-asparaginowy mogą zwiększać poziom testosteronu u mężczyzn.
Produkt ma także zwiększać poziom energii, poprawiać sen, wspierać libido i układ odpornościowy, co zaobserwował u Sheldona.
Ale nie była to wyłącznie zasługa Silverbacka, który przyjmuje się w postaci proszku wymieszanego z wodą.
„Dużo też rozmawialiśmy, co też pomogło” – dodaje Bertie.
„W wieku 45 lat dochodzi do większej liczby rozwodów niż w jakimkolwiek innym okresie, więc zamiatanie sprawy pod dywan jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić”.
Sheldon, który również stawiał na sen i treningi siłowe, twierdzi, że to wyrozumiała żona Bertie zrobiła dla niego ogromną różnicę.
„Nagle poczułem się tak odmieniony, że poczułem się naprawdę wyobcowany” – mówi.
„Miałam wrażenie, że rozmowa o tym może zostać odebrana jako oznaka słabości, albo, co gorsza, że Bertie pomyśli, że po prostu jestem kapryśna i trudna.
„To poczucie izolacji zdecydowanie utrudniało sprawę.
„Kiedy sprawdziłam poziom testosteronu i okazało się, że spada, zrozumiałam, dlaczego sprawy wyglądają tak, a nie inaczej.
„Nie było łatwo, ale Bertie i ja ciężko pracowaliśmy.
„Zaczęło się od małych rozmów, potem znaleźliśmy czas na rzeczy, które kiedyś lubiliśmy robić razem, np. spacery, rozmowy bez telefonu, śmiech z bzdur.
„Zaczęłam też bardziej dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne.
„Jeśli ktoś czuje się tak jak ja lub ma męża lub partnera, u którego występują podobne objawy, powiedziałabym, żeby nie osądzał pochopnie.
„Jeśli twój partner wydaje się zrzędliwy i wycofany, prawdopodobnie dzieje się coś głębszego.
„Stwórz bezpieczną przestrzeń do szczerej rozmowy; nawet jeśli na początku będzie niezręcznie lub niekomfortowo. A jeśli to ty tak się czujesz, nie milcz.
„Najlepsze związki rozwijają się, gdy dwie osoby są gotowe słuchać siebie nawzajem i pomagać sobie nawzajem.”
Seksuolog kliniczny Marie Morice widuje wiele podobnych przypadków.
„Jestem z tym bardzo dobrze zaznajomiona, zwłaszcza wśród kobiet w średnim wieku, które przychodzą do mnie i mówią rzeczy w rodzaju: «Mój mąż ostatnio jest taki negatywny, mam wrażenie, że ma pretensje do wszystkiego, także do mnie»” – mówi.
„Syndrom nieszczęśliwego męża nie jest diagnozą kliniczną, ale jest to kulturowo rezonujący termin, który odzwierciedla coś bardzo realnego: sytuację, gdy mężczyźni w długotrwałych związkach, często w wieku od 40 do 60 lat, wydają się chronicznie drażliwi, wycofani i emocjonalnie obojętni.
„Nie chodzi koniecznie o nienawiść do partnera czy małżeństwa - chodzi raczej o poczucie uwięzienia, rozczarowania i oderwania od własnego celu i tożsamości.
„Jedna z moich klientek powiedziała mi, że jej mąż zaczął spać w osobnym pokoju, prawie z nią nie rozmawiał i wydawał się ożywiony tylko wtedy, gdy oglądał mecz piłki nożnej lub przeglądał coś w telefonie.
„To tak, jakby zniknął z naszego życia”.
Zespół ten często pojawia się u mężczyzn między 45. a 60. rokiem życia, zwłaszcza po ważnych wydarzeniach w ich życiu, co według Marie objawia się utratą iskry.
„Miałam jedną klientkę, która stwierdziła, że jej mąż stał się zupełnie inną osobą po ukończeniu 50. roku życia” – mówi.
„Nie chciał podróżować, przestał inicjować seks i prawie nie angażował się w kontakty ze swoimi dorosłymi dziećmi.
„Kiedy próbowała z nim o tym rozmawiać, on albo się zamknął w sobie, albo wybuchał złością.
„To tak, jakby był na mnie zły, że wciąż mam iskrę” – powiedziała. I ta iskra jest bardzo prawdziwa – ponieważ dla wielu kobiet ta faza życia może wydawać się drugą wiosną.
„Ten kontrast może wydawać się groźny dla partnera, który zmaga się z pogarszaniem się relacji, odłączeniem lub zinternalizowanym wstydem związanym ze starzeniem się”.
Jak więc możesz to rozpoznać w swoim związku, zanim będzie za późno? Marie mówi, że jest kilka kluczowych oznak...
MARIE mówi: „To zjawisko nakłada się na kilka znanych zjawisk: kryzys wieku średniego, przewlekły stres, wypalenie zawodowe, a nawet andropauzę – tzw. męską menopauzę”.
„W przeciwieństwie do menopauzy u kobiet, która zwykle przebiega bardziej gwałtownie pod względem hormonalnym, spadek poziomu hormonów u mężczyzn przebiega wolniej, ale nadal wpływa na nastrój, libido i witalność.
„Wielu mężczyzn w tym okresie zmaga się również z niewypowiedzianymi obawami dotyczącymi starzenia się, znaczenia i śmiertelności, a także wypadania włosów, co jest jednym z głównych źródeł stresu dla mężczyzn w średnim wieku.
„Często nie dano im narzędzi, które pozwoliłyby im nazwać i wyrazić te uczucia.
„To się ujawnia w sposób nieuporządkowany: poprzez drażliwość, wycofanie lub nagłe, mylące zmiany w zachowaniu”.
MARIE mówi: „Chodzi o stopniowy spadek poziomu testosteronu, który może rozpocząć się u mężczyzny już po 40. roku życia.
„Te zmiany hormonalne mogą powodować spadek energii, wahania nastroju, drażliwość, zmniejszony niż normalnie popęd seksualny, a nawet łagodną depresję.
„Jednakże, chociaż biologia odgrywa pewną rolę, częściej obserwuję pewnego rodzaju kryzys egzystencjalny wywołany presją wieku średniego: stagnacją zawodową, problemami finansowymi, opuszczeniem domu przez dzieci lub opieką nad starzejącymi się rodzicami.
Czy twój partner nagle pracuje długie godziny, znika w hobby lub staje się dziwnie zafascynowany fitnessem lub mediami społecznościowymi? Może coś bulgocze pod powierzchnią
Marie Morice
„Mąż klientki, z którą współpracowałam, załamał się po śmierci ojca, ale zamiast wyrazić smutek, stawał się coraz bardziej obojętny.
„Powiedział, że 'czuł się jak duch we własnym życiu'. Ta kwestia utkwiła mi w pamięci; to taki powszechny temat.
„Ci mężczyźni niekoniecznie potrzebują nowej partnerki czy nowego samochodu; muszą na nowo nawiązać kontakt z tym, kim są teraz, w tym nowym rozdziale”.
MARIE mówi: „Wiele kobiet, z którymi rozmawiam, mówi, że zmiany u ich mężów i partnerów są stopniowe.
„Stają się bardziej negatywni, mniej uczuciowi i łatwiej ich irytować.
„Często dochodzi do spadku intymności, zastępowanego przez bierne, agresywne komentarze, dystans emocjonalny lub unikanie.
„Może narzekać, że czuje się niedoceniany lub „uwięziony”, ale gdy zapytamy go, co się dzieje, często odpowie: „Nie wiem” lub „Nic”.
MARIE mówi: „Czy Twój partner nagle zaczął pracować długie godziny, oddał się swoim hobby lub stał się dziwnie zafascynowany fitnessem lub mediami społecznościowymi?
„To nie zawsze jest coś złego, ale może wskazywać na głębsze niezadowolenie narastające pod powierzchnią.
„Ucieczka od rzeczywistości daje mężczyznom możliwość „wciśnięcia pauzy” na wiele sposobów.
„Nie muszą zajmować się tym, co dzieje się na ich oczach, ponieważ chowają się w swoich hobby lub innych rzeczach, co oznacza, że nie muszą stawiać czoła rzeczywistości, że nie są tam, gdzie chcą być, i zajmować się tym”.
Na szczęście istnieją sposoby rozwiązania tej sytuacji – korzystne dla obu stron.
Ważne jest jednak, aby podejść do tego we właściwy sposób.
Marie zaczęłaby od przerzucania winy, empatii, szukania profesjonalnej pomocy...
MARIE mówi: „Syndrom nieszczęśliwego męża nie polega na tym, że robisz coś złego. Wynika on z tego, że twój partner jest uwięziony emocjonalnie i nie wie, jak poprosić o pomoc.
„To powiedziawszy, ma to wpływ na związek i masz pełne prawo chcieć to rozwiązać.
„Zacznij od nazwania tego, co zaobserwowałeś. Zamiast atakować lub diagnozować, rozpocznij rozmowę z ciekawością: „Zauważyłem, że ostatnio wyglądasz na niezadowolonego. Chcesz o tym porozmawiać?”
„Ta niewielka zmiana, od obwiniania do empatii, może być kluczem otwierającym zamknięte drzwi”.
MARIE mówi: „Zachęcaj go, aby szukał wsparcia, ale nie zmuszaj go do tego.
„Terapia, coaching, a nawet szczere rozmowy z bliskimi przyjaciółmi mogą mieć charakter transformacyjny.
„Pracowałam z jedną kobietą, która powiedziała mi, że po miesiącach rozłąki jej mąż w końcu zgodził się na coaching dla par. Przyznał, że przez lata czuł się niewidzialny i niespełniony, ale wstydził się do tego przyznać”.
MARIE mówi: „Może się wydawać, że powinnaś odłożyć siebie na dalszy plan i skupić się na potrzebach swojego partnera, ale nie rób tego.
„Musisz skupić się również na swoich potrzebach. Wyznacz granice, nawiąż kontakt z tym, co przynosi ci radość i daj sobie pozwolenie na rozkwit, niezależnie od tego, czy twój partner zdecyduje się zrobić to samo.
„Czasami te rozmowy prowadzą do uzdrowienia i ponownego połączenia. Innym razem ujawniają, że związek wyczerpał swój bieg.
„Tak czy inaczej, nie jesteś szalony i nie jesteś sam.”

Dr Nathan Spence, starszy lekarz NHS i wykładowca na Uniwersytecie Oksfordzkim, udziela następującej porady:
- Uznaj, że to, czego doświadczasz jest prawdziwe i powszechne.
- Otwórz się przed kimś, komu ufasz – np. partnerem, przyjacielem lub pracownikiem służby zdrowia.
- Twój lekarz rodzinny może pomóc Ci ocenić, czy konieczna jest zmiana stylu życia, wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego lub inne metody leczenia.
- Takie proste działania, jak priorytetowe traktowanie ćwiczeń, zwłaszcza treningu siłowego, poprawa nawyków związanych ze snem i stosowanie zbilansowanej diety, mogą znacznie pomóc.
„Choć spożywanie zdrowej, zróżnicowanej diety jest ważne, może być trudno uzyskać wszystkie składniki odżywcze potrzebne do utrzymania zdrowia w średnim wieku” – mówi dietetyk James Davis.
„Właśnie tutaj przyjmowanie suplementów może okazać się pomocne”.
Do składników odżywczych, które mogą pomóc w łagodzeniu nasilenia objawów, zalicza się:
- Testosteron. Cynk pomaga utrzymać prawidłowy poziom testosteronu we krwi. W połączeniu z witaminą B6 pomaga również w metabolizmie białek i glikogenu.
- Energia. Witaminy B6, B12, C, ryboflawina i kwas pantotenowy wspomagają produkcję energii i redukują zmęczenie.
- Silne mięśnie. Witamina D pomaga utrzymać funkcję mięśni.
- Dobre samopoczucie psychiczne. Witaminy B6, B12, C, kwas foliowy i biotyna pomagają utrzymać równowagę psychiczną.
- Zdrowie włosów i skóry. Biotyna i cynk wspierają zdrowe włosy, podczas gdy miedź przyczynia się do prawidłowej pigmentacji włosów, a witamina C wspomaga tworzenie kolagenu dla zdrowia skóry.
- Utrzymanie wzroku. Witamina A, ryboflawina i cynk wspomagają zdrowy wzrok.
thesun